#szosa #kolarstwo #oswiadczenie

Mam kolarkę, strój, kask, okulary, spodenki z papmpersem pedały, buty spd, #strava (xd), jedno mnie zastanawia.

Większość amatorskich kolarzy co se jeżdżą dla przyjemności, w momencie gdy postanowili rozpocząć przygodę z kolarstwem, zaczynają wszędzie gdzie się da udostępniać swoje przygody z rowerem, na fejsiku 100 zdjęć z rowerem w całym stroju, udostępniają trasy znajomym, relacje.
Szosa za 2000zł? Poyebało Cie? #triban to nie szosa, od razu biere kredyt na 15k zł i kupuję jakiegoś Cannondale czy Treka, oczywiście cały z karbonu, bo wiecie, tak jeżdzo na tur de frans, to ja też tak muszem.
Huj z tym, że wcześniej miałem górala ze stali za 400 zł, ja muszem, bo ja mam pasje.

Rejestracja trasy przez #android? Poyebało Cie? Ja jestem profesjonalny kolarz, biere kolejny kredyt i kupuje Garmin Edge 1030 za 2 koła, bo wiecie, na #strava muszę zbierać KOM’y.

W ogóle na #strava nikt nie ma normalnej fotki mordy czy sylwetki, musi być on na SZOSIE.

Gram na elektryku 10 lat, różowa jak się o tym dowiedziała, to zapytała dlaczego nie udostępniam czegoś na #instagram czy #facebook, a ja na to po huj? Kto ma wiedzieć ten wie, po huj męczyć innych ludzi naszą wspaniają, najlepsza pasją we wszechświecie?

W ogóle ta #pasta o neoprenowych rękawic za 800 złotych jest taka prawdziwa xD
Jeszcze te stroje kolarskie z nadrukowanymi sponsorami… rzal peel